W lokalnym klimacie róże z naszych upraw dojrzewają do zerwania po mniej więcej dwóch miesiącach, a długość życia krzewu różanego wynosi średnio około pięciu lat. Te dane są jednak w dużej mierze zależne od konkretnej odmiany. Dlatego dla nas proces produkcji zaczyna się od wyboru odmiany, którą będziemy hodować. Tylko w ten sposób jesteśmy w stanie zagwarantować odpowiednio długą trwałość róż pochodzących z naszej szklarni.
Nasza szkółka leży na wysokości 2100 m. n.p.m., gdzie panują niskie temperatury. To sprawia, że róże rosną wolniej, dzięki czemu stają się wytrzymalsze i charakteryzują się wyższą jakością. Klimat ma więc korzystny wpływ na trwałość naszych kwiatów po wstawieniu do wazonu. Oczywiście konieczne jest, aby róże rosły w optymalnych warunkach. Dlatego doskonalimy je, stosując specjalne szklarnie foliowe, inteligentną wentylację, pomysłowy system nawadniania oraz efektywne zwalczanie chorób. Więcej na ten temat można znaleźć na stronie poświęconej zrównoważonej uprawie.
Zbieramy kwiaty 4 razy dziennie przez 365 dni w roku. Natychmiast po ścięciu umieszczamy róże w wodzie. Dzięki temu unikamy utraty sprężystości, bowiem kwiaty stają się bardziej jędrne w wyniku pobierania wody. Należy zadbać jednak o jej czystość, tak aby uniknąć zatkania tkanki przewodzącej, skutkującego skróceniem trwałości kwiatów w wazonie. Dlatego zawsze stosujemy krystalicznie czystą wodę źródlaną, eliminując konieczność używania środków dezynfekujących i tym samym dbając o środowisko.
Aby róże zachowały świeżość, chłodzimy je od momentu związania w pęczki aż do dostarczenia zamówienia klientowi. Zapobiegamy zbędnym wahaniom temperatury poprzez zapewnienie ciągłości łańcucha chłodniczego. Zmiany temperatury skutkują bowiem skraplaniem się wody, które sprzyja pojawieniu się grzyba Botrytis, czyli pleśni. Po zbiorze przechowujemy róże w chłodni na całą noc, tak aby miały odpowiednio niską temperaturę w momencie przekazania do transportu.
Zawsze wysyłamy nasze róże do miejsca przeznaczenia już kolejnego dnia po zbiorze. Pakujemy je w kartony i przewozimy w ciężarówkach-chłodniach na oddalone o 70 kilometrów lotnisko. Komory chłodnicze linii Ethiopian Airlines zapewniają właściwą temperaturę róż przed załadowaniem ich do samolotu. Następnie kwiaty są transportowane drogą lotniczą do kraju przeznaczenia. Po odprawie celnej na lotnisku przychodzi pora na przewóz do klienta lub do naszej siedziby w Venlo.
Podczas rozpakowywania róż w Venlo kontrolujemy je pod kątem uszkodzeń i nieprawidłowości. Następnie umieszczamy kwiaty w opakowaniach handlowych i podcinamy końcówki łodyg. To pozytywnie wpływa na wchłanianie wody, a tym samym na trwałość w wazonie. Podczas transportu róże tracą wiele wilgoci, więc umieszczamy je w wodzie z odżywką do kwiatów ciętych. Dzięki temu kwiaty szybko pobierają wiele wody z substancjami odżywczymi, odzyskują sprężystość i dłużej zachowują piękny wygląd po wstawieniu do wazonu.
Róże mają całą noc na odzyskanie formy po podróży w chłodni. Następnego dnia można już je sprzedawać. Regularnie prowadzimy testy przekwitania, pozwalające nam sprawdzić, jak długo klienci mogą cieszyć się naszymi różami. To szczególnie istotne w okresach deszczowych, kiedy wysoka wilgotność powietrza zwiększa prawdopodobieństwo wystąpienia szarej pleśni. Dokładamy wszelkich starań, aby do wazonów naszych klientów trafiały wyłącznie róże o najwyższej jakości. Prawidłowa pielęgnacja pozwoli cieszyć się tymi pięknymi kwiatami co najmniej przez tydzień.